"- A co z nim?
- Z Neptunem? Nie mów że ci na nim zależy... "
Zależało mi. Zależało, jak na niczym innym, kiedykolwiek w życiu. Z tym że ja nie chciałam tego zaakceptować. Fakt, iż kochałam najprawdopodobniej najbardziej podłą i niezrozumiałą osobę, jaką spotkałam, nikomu nie przyszedł z łatwością.
"- Zostanie poćwiartowany za zdradę. "
A jeśli robią to właśnie teraz? Jeśli już nigdy nie zobaczę jego krzywej mordy? Jeśli...
Nie! Tego już za wiele. Mam dość...
Z pewnością teraz po moim policzku spłynęłaby łza, gdyby nie to, że ja już nie potrafiłam tego robić. Lata wylewania łez wyczerpały mój życiowy limit płaczu. Teraz mogłam jedynie chodzić po śliskich kamieniach nad rwącą rzeką.
Teraz dreptałam do Mizu. Wypadałoby sprawdzić czy się obudziła. W przeciwnym wypadku anonimowo wezwałabym medyka i zwiała na wspólne tereny...
- Z Neptunem? Nie mów że ci na nim zależy... "
Zależało mi. Zależało, jak na niczym innym, kiedykolwiek w życiu. Z tym że ja nie chciałam tego zaakceptować. Fakt, iż kochałam najprawdopodobniej najbardziej podłą i niezrozumiałą osobę, jaką spotkałam, nikomu nie przyszedł z łatwością.
"- Zostanie poćwiartowany za zdradę. "
A jeśli robią to właśnie teraz? Jeśli już nigdy nie zobaczę jego krzywej mordy? Jeśli...
Nie! Tego już za wiele. Mam dość...
Z pewnością teraz po moim policzku spłynęłaby łza, gdyby nie to, że ja już nie potrafiłam tego robić. Lata wylewania łez wyczerpały mój życiowy limit płaczu. Teraz mogłam jedynie chodzić po śliskich kamieniach nad rwącą rzeką.
Teraz dreptałam do Mizu. Wypadałoby sprawdzić czy się obudziła. W przeciwnym wypadku anonimowo wezwałabym medyka i zwiała na wspólne tereny...
Mizu?